EKSPRESJA OSOBOWOŚCI W CZASIE WOLNYM

Żyjemy w ciągłym biegu. Natłok pracy i obowiązków znacząco ogranicza możliwość znalezienia chwili dla siebie. Tak niewielka ilość czasu, który pozostaje nam do własnej dyspozycji, może doprowadzić do tego, że w obliczu „wolnego” nie wiemy co mamy ze sobą zrobić. Organizujemy, wymyślamy, płacimy, szukamy, bierzemy udział i jeszcze wiele innych... I jaki jest tego efekt ? Często żaden. Przed tego rodzajem marnotrawstwem może nas z jednej strony chronić wiedza o tym, jakie są nasze upodobania i potrzeby. To jednak płytki i dostępny na co dzień poziom  świadomości. Wnikając głębiej w to, kim jesteśmy możemy dowiedzieć się także skąd się te potrzeby i upodobania biorą i w jaki sposób wpływają na nasze codzienne życie. Dopiero wtedy możemy zacząć je spełniać i zaspokajać w zgodzie i harmonii ze sobą.

Czas wolny jest niezbędny dla naszego zdrowego funkcjonowania, normalnego bycia i prawidłowego rozwoju. Od najmłodszych lat jest przestrzenią kształtującą naszą indywidualność, zainteresowania, sposób bycia, psychiczną i fizyczną kondycję. Jest także źródłem życiowej satysfakcji. To wszystko pod warunkiem, że potrafimy z niego w taki sposób korzystać by dzięki niemu zyskiwać i nie tracić.

Organizm dąży do homeostazy i równowagi między tym co ma wewnątrz, a tym co jest na zewnątrz i odpowiedniej dla siebie porcji określonych doznań i przeżyć. Ponadto przestrzeń, w której dysponujemy zasobami według własnego uznania jest tym co nazywamy wolnością. Jak chcielibyśmy by wyglądała nasza wolność? Czy jak twierdzi Erich Fromm w „ Ucieczce od wolności” faktycznie wolimy od niej uciekać m.in. realizując cudze pomysły na gospodarowanie czasem? Pomysły i sposoby, które są cudze nie mogą ani być zgodne z nami, ani dla nas korzystne. Każdy człowiek posiada indywidualne zasoby, dzięki którym może podnosić jakość swojego życia.

Czas wolny, będąc przestrzenią wolnego wyboru, jest więc sprawdzianem tego kim jesteśmy, co o sobie wiemy i jak potrafimy z tego samodzielnie korzystać. Jeśli moja otwartość na nowe doświadczenia pozostaje na umiarkowanym poziomie i mam wiedzę o tym, że długo adaptuje się do nowych warunków, długo oswajam z nieoczekiwanymi okolicznościami, to w przypadku krótkiego urlopu najpewniej dam sobie więcej dobrego, decydując się na odpoczynek w znanym sobie miejscu, o którym wiem, że dobrze się w nim czuje niż bardziej atrakcyjnym ale nowym, do którego będę musiał się przyzwyczaić. Nadmorski kurort, promenada ludzi, skwar i gwar wokół to skuteczny sposób na rozrywkę a nawet wypoczynek, ale nie dla zamyślonego w swoim wnętrzu introwertyka, którego naturalne pobudzenie sprawia, że nadmiar bodźców jest drażniący i wyjątkowo uciążliwy. Przyjemności i ukojenia zazna on w sobie, w odosobnieniu, w głębokiej przyrodzie i w takich okolicznościach, których współczulibyśmy ekstrawertykowi gdyby musiał im sprostać dłuższy czas. Katharsis i stan oczyszczenia można osiągać dzięki medytacji, zanurzeniu w oddychaniu, ciepłej wodzie, zapachu świec. Nie będzie jednak relaksacyjna muzyka i leniwy wieczór rozluźnieniem gdy wysoka potrzeba poszukiwania doznań, narzuca  zainteresowanie tylko silnymi wrażeniami lub skłonnością do poszukiwania ekstremum swoich możliwości i doświadczeń na miarę fabuły filmu sensacyjnego.

Gdy mam czas wolny i tak dużą wolność wyboru oszukiwanie samych siebie lub nieznajomość siebie może wyrządzić wiele szkód, odkładających się w nas uczuciem przykrości, niezadowolenia, małej satysfakcji, przygnębieniem i beznadzieją. Zamiast tego, możemy dać sobie wiele radości, pozytywnych wartości, realizować pożądane cele, rozwijać się i doskonalić w odpowiednio dobranych aktywnościach i czynnościach nam służących. Skorzystajmy z życia w pełni dzięki wiedzy o swoim wyjątkowym wzorcu osobowości.